Zastanów się, gdybyś traktowała finanse firmowe w taki sam sposób jak postrzegasz finanse osobiste, to czy taka firma byłaby biznesem dochodowym czy raczej podmiotem stojącym na progu bankructwa?

Moment, w którym zaczniesz postrzegać budżet gospodarstwa domowego jako swoistego rodzaju kapitał „firmowy” będzie Twoim pierwszym krokiem ku bezpieczniejszej przyszłości. Ta „firma” to Ty, Twój dom i Twoi bliscy. Od Twoich decyzji finansowych zależeć będzie m.in. to, w jaki sposób przejdziesz przez różne sytuacje losowe, na które nie masz większego wpływu. Nagła utrata pracy, konieczność przebranżowienia, konieczność zmiany miejsca zamieszkania, choroba i/lub śmierć bliskiej osoby

Wydarzenia z ostatnich kilku lat nauczyły nas-Polaków oszczędniejszego trybu życia. Zwracamy większą uwagę na wydatki, przyglądamy się cenom na sklepowych półkach i dzielnie odkładamy część wypracowanych dochodów na przyszłość. Prowadzenie budżetu domowego (przynajmniej w uproszczonej formie) stało się częścią codzienności wielu osób. Według badania „Barometr oszczędności 2023” oszczędności posiada blisko 80% z nas. I chociaż brzmi to bardzo optymistycznie, to mniej pozytywny jest fakt, że z tej grupy 35% badanych posiada środki, które pomogą im przetrwać zaledwie miesiąc (w razie utraty aktualnego źródła dochodu), a 40% posiada zabezpieczenie na ok. pół roku.

Co ciekawe, aż 43% Polaków przyznało, że dotychczasowe oszczędności zostały skonsumowane i przeznaczone na pokrycie bieżących wydatków. Blisko 30% ankietowanych przeznaczyło zgromadzone środki na remont nieruchomości, a 1/3 musiała zmierzyć się z niespodziewanymi wydatkami.

To dobrze, że uczymy się jako naród tego, jak kontrolować budżet domowy. Mnie jako finansową mentorkę bardzo to cieszy. Z drugiej strony dostrzegam jednak to, że zazwyczaj prowadzenie budżetu domowego nie jest tym samym co mądre i świadome podejmowanie decyzji finansowych.